Uwaga! Miłość!
Nad
rozżarzonym węglem
wykuję stalowe serce
lodem je zahartuję
by
nie cierpiało więcej
w
kuźni zwanej uczuciem
wytopię na nim znamię
by
nie zapomnieć już nigdy
jak
bardzo boli kochanie
wyrwę z swej własnej piersi
to,
które dotąd w niej biło
postawię jak znak ostrzegawczy
z
napisem: Uwaga! Miłość!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.