Uwierzyłam
Dzięki tobie...
Pierwsze spojrzenie...Pierwsze
słowo...Pierwszy dotyk...
To wszystko stało się tak nagle...
Potem Twoje usta delikatnie musnęły moją
szyjke...
Otworzyłam oczy...i zobaczyłam Anioła...
Przyszedł czas rozstania...
Miała to być krótka przerwa...
Wsiadłam do samochodu...patrzyłam za
siebie...
Byłeś tam...czekałeś aż odjade...
W moich oczach kręciły sie łzy...
Ale wiedziałam,ze muszę poczekać...
Wróciłam do domu...
Tu było tak pusto...nie było śmiechu ,nie
było rozmów...
Nawet nie miał mnie kto poduszką
trzasnąć...
Obiecałeś,że zadzwonisz...
Minęło dopiero kilka godzin...a ja już
myślałam o najgorszym...
Telefon milczał...
Potem były już tylko łzy...
Kiedy wszystko wróciło do normy...
Zadzwoniłeś...
Błagałeś,żebym nie płakała..że już za
chwilę sie spotkamy...
Nie wierzyłam...
Teraz,gdy jesteś obok...niczego więcej nie
potrzebuję...
MAM WSZYSTKO CZEGO POTRZEBOWAŁAM...
...proszę nie zabieraj mi tego...
...uwierzyłam w miłość od pierwszego wejrzenia... Piotruś...jesteś cudowny!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.