Uwięziony
W kadrze życia czarno białym,
w krzywym zwierciadle własnych marzeń,
w repertuarze groteski aktorem stałym,
zamknięty w klatce przeciwnych zdarzeń.
Na stałe w scenariusz twój wpisany
rozmazaną czcionką na białym śniegu.
Upragniony, niechciany,niekochany,
kochany
w pogoni za wiosną,w ucieczce przed nią, w
biegu.
Przebudzony z obawą świt witam.
Rozproszone obrazy snu zamglone,
rozpierzchłe fotony twych uczuć chwytam,
pragnę by przez sekundę były scalone.
Marzę, aby atomu siłą eksplodowały
by się przepalił twój kadr czarno biały.
To krzywe lustro pękło nareszcie,
a ty, ja - my oznaczyło wreszcie.
Komentarze (11)
podoba mi się
pozdrawiam :)
Dziękuję za odwiedziny i za interesujące wypowiedzi na
temat wiersza :), życzę miłego dnia:)
ktoś może być uwięziony - romantycznie w sercu
Pozdrawiam serdecznie
Od marzeń do spełnienia, często
długa droga i równie często
ta droga prowadzi donikąd.
Pozdrawiam:}
Każdy z nas w jakimś stopniu jest gdzieś uwięziony.
Bardzo dobra refleksja.Niech lustro uwolni
nas.Pozdrawiam serdecznie:)
jakby tak od konca zaczac, gdy bedzie ,,my,, to
wszystko sie zmieni, czego peelowi zycze:)
Niech sie tak stanie :) Zyciowo .
Pozdrawiam:)
to prawda- miłość najpiękniej ubarwia szare życie.
A mnie się podoba.Niech spełnią się Twoje
marzenia.Pozdrawiam.
Trochę mglisty tekst :-) więc trudno mi przejść
obojętnie :-) pozdrawiam :-)