Uwolnić nadzieję
Dopóki łka nadzieja cicho
Zamknięta w klatce losu
Pomóż jej być szczęśliwą
Znajdując wolności sposób
Niechaj obeschną łzy niewieście
Odpadną z hukiem pręty
Wskaż jej takie miejsce
Przeznaczone wyłącznie dla świętych
A kiedy siądzie już na tronie
Rzucając wolności oddechem
Weź ją w swoje dłonie
Dzieląc nią jak chlebem
autor
suzzi
Dodano: 2010-03-18 15:32:15
Ten wiersz przeczytano 645 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Dopóki jest z nami nadzieja - żyjemy. Pozdrawiam:)
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Nadziei nie wolno
niszczyć. Dopóki jest chociaż cień szansy, należy ją
mieć.Serdecznie ciebie pozdrawiam.
jeśli jej pragniesz i wierzysz w jej istnienie...jest
w tobie..i nie musisz ja zamykać w
klatce....pozdrawiam...
Nadzieja potrafi trzymać przy życiu, ładnie o niej
piszesz :)
Miejsce przeznaczone dla świętych - rozumiem, że
traktujesz wolność jako podstawową zasadę, jako
swiętość.Ale głównym tematem jest nadzieja, której też
nie należy zniewalać. Nadzieja wolna jak ptak, byleby
nie odfrunęła.
ładny wiersz - ładne zakończenie - zadumałam się
pozdrawiam
Ładny wiersz..optymistyczny.."Wolności sposób" to jest
ta dopełniaczówka :)? O której wszyscy mówią, a nikt
jej nie widział :)? M.
piękny wiersz o nadziei... postrzegamy podobnie :-)
hmm...zamknięta w klatce nadzieja ...interesujący
pomysł
nadzieja - czasami nie wystarcza... ciekawy wiersz
"Dzieląc nią jak chlebem" dobry sposób, by nie umarła
w klatce losu, pozdrawiam:)
dobre rady w twoim utworze.. w delikatny sposob ujete.
tresiwie z ladna puenta.
Nadzieja barw seledynowych, daje wiele możliwości
nowych...zawsze trzeba do ostatnich kropli ja przy
sobie trzymać- bo ona sprawia cuda.... przy niej
wszystko się uda.... pozdrawiam