Uwolniona z potrzasku
Przypinałaś uśmiech bólu pinezkami
Robiąc dobrą minę do gry dobrej mniej
Na pytanie „powiedz, jak tam między
wami?”
Z pewnością udaną mówiłaś
„okej!”
Poduszka „przytulak” łzą gorzką
roszona
Powierniczką była wątpliwości Twoich:
„Tak wygląda miłość? Czy to właśnie
ona?
Czy u jego boku szczęście mi się
kroi?”
Wiódł Cię na manowce los, kiepski
zwrotniczy
Pojechałaś trasą, która rozbrat wzięła
Z Twym wyobrażeniem. „On” się z
tym nie liczył
Że nie tak wygląda marzeń Twych ideał
Więc Ci gratuluję, siostrzyczko
najmłodsza
Wiesz, że rozeznanie mam w sprawach
sercowych
Niedobrego związku rozerwałaś potrzask
Niech Cię teraz wiedzie optymizm różowy
Komentarze (14)
pozdrawia Cię autor...nie , nie ,właściwie autorka ta
od wielokropka...
Wazne,ze siostra ma w bracie oparcie.Czesto czlowiek
jakby "dorasta" do malzenstwa pozniej.ladny,pelen
troski o siostre wiersz.
plynacy siostrzana miloscia i wcale nie dopatrzylam
sie przestawienia szyku na korzysc rymu.......oj
ghandi, chyba nie doceniasz mistrza, ale na nauke
nigdy nie jest za pozno. Brawo za wiersz yanzemie
Ładny okolicznościowy wiersz. Szkoda, że ta
okoliczność jest taka trudna do przeżycia. Ale czas
goi rany. Trzymajcie się blisko.
piękny, wzruszający wiersz... poplynelam ze slowami
jak w rytm muzyki...wiesz... zycze kazdemu takiego
przyjaciela:)) pozdrawiam
Zycie przynioslo temat, a Ty go ujales w ciekawe
strofy wiersza.Zastanawialam sie tylko nad slowem
zwrotniczy - czy zwodniczy ?
Przez próbę zachowania rymu i zmianę szyku wyrazów
doprowadziło się do udziwnienia przekazywanej myśli.
Tylko w ostatniej zwrotce poprzestawiane wyrazy nie
rażą.
Obserwacja z boku nie zawsze też jest obiektywna a
rady dawane dobrym sercem nieraz też nic nie dają gdy
ktoś kocha ale chęci są piękne i mądre Wiersz dobry
przestroga dana może się nie przydać ale zawsze da
dystans Piękne rozumowanie
Wiersz po prostu wyśmienity w formie! Co do zawartej
treści, to nie sposób oceniać, jeśli się nie zna
dobrze sprawy. A nawet wtedy, gdy się zna, może być
trudne udzielanie komuś rad. Każdy sam decyduje za
siebie. I każdy sam odczuwa lepsze lub gorsze
konsekwencje swych decyzji...
żeby młodsi chcieli słuchać dobrych rad starszego
rodzeństwa ileż było by mniej płaczu i rozczarowań,ale
tak już jest że wszystkiego musimy doświadczyć na
własnej skórze...ale fajnie mieć takiego brata...
Cały wiersz mi się podoba oprócz tego 'optymizmu
różowego'. Różowy optymizm nie pomaga w zachowaniu
równowagi życiowej.
Lubię ten dżwięk lekkosci gdy się czyta tego typu
wiersze. Piszę to po to ,by ci przekazać że ja
uwielbiam rymy. bawić się nimi, nawet jeśli czasami
wiersz jest trochę banalny ...ale jest. Nie pisany dla
punktów tylko dla siebie i dla tych co kochają
prawdziwe słowo, slowo zgrabnie ułożone.To jest
sztuka...
To tyle. Cześć
braterskie serce przemówiło, też mam młodszą siostrę,
wiem jak to jest.)
Podoba mi sie troska o siostre...Czasem dostrzegamy to
co cenne, gdy nam tego najbardziej brakuje. Bardzo
ladny wiersz.