Ślicznej panience z papierosem...
Dziewczynka prześliczna
Buzia – wprost reklama!
Bebika, czy mleka
„Ja, Tata i Mama”
Stoi na przystanku
Do szkoły czas jechać
Lecz trzeba postrącać
W cień dzieciństwa echa
No, więc co? - papieros!
Z dumą wpół trzymany
Niech go ludzie widzą
Wszyscy! (no… prócz mamy)
Kółko z dymu wyszło
Jak nimb dorosłości
Cwałem pędzisz w przyszłość
A ja powiem coś Ci…
Dziś te Twoje „szlugi”
Są szpanem i manią
Lecz za czas niedługi
Nałogiem się staną
Czym prędzej więc rzuć to
Nie szkodź sobie więcej
Pozwól pachnąć ustom
Nie daj zżółknąć ręce.
Komentarze (31)
Ten wiersz bardzo mi się spodobał, czytam go już chyba
100 raz. To bardzo dobre przesłanie do młodych ludzi
oni chyba tak naprawdę nie wiedzą co złego sobie robią
paląc. Naprawdę to mógłby być spot reklamowy.
taka prawda... jestem aktualnie na etapie rzucania
papierosów... i już jest mi ciężko mimo wieku
młodego... wiersz ma przekaz... i daje dużo do
myślenia...
Wiersz super, przesłanie tez.Małolaty,papierosy precz.
:D kazanie, dorosłego, doświadczonego itd...
Daj nam swoje odpalić, mądralo. Musimy się
naszpanować, żeby potem móc pisać umoralniające
wiersze. Taka jest kolej rzeczy.
oj oj oj - temat wart nagrody , cóż- gdy głupi ...
młody - bardzo dobrze to ująłeś słowa uznania
Wiersz typu moralizatorsko-edukacyjnego. Zwykle takich
nie lubię, ale muszę przyznać, że dobrze napisany.
,,,z buzi zapach taki,
jak z chodaka latem,płuca okopcone,rzuć paskudztwo
zatem
Ogólnie, w gatunku lekkiej muzy, niezły wiersz.
Warsztat artystyczny dość dobry, a siła wiersza tkwi
głównie w przesłaniu. W piątej zwrotce „Dziś te
Twoje „szlugi”...” chwieje się
„melodia”. Choć ilość sylab jednakowa w
każdym wersie, to akcent w nich musiałby padać w
sposób nienaturalny, by melodię utrzymać. Łatwo mówić,
trudniej wykonać, ale spróbuję dać przykład: Dziś te
twoje „szlugi” - Manią są i szpanem - Lecz
za czas niedługi - Nałóg będzie „panem”.
Pozdrawiam.
Brawo. Bardzo mądry wiersz. Cieszę się , że sie znów
pojwiłeś.
Niestety napisałeś smutną prawdę ... Mało tego -
najczęściej razem z fajką w buzi jest rynsztokowe
słownictwo. Nie wiem dlaczego przyjęło się w narodzie
że przekleństwa pasują, uchodzą, są modne, tolerowane
i na miły Bóg używane przez znamienitych! Dla mnie to
nie do przyjęcia.
oh...to takie prawdziwe...kazdy z nas to
przechodzil,faza tkz szpanu.
Podoba mi sie ,ze poruszasz w swoich utworach takie
wazne tematy-zatrobliwie aczkolwiek dosc twardo
stawiasz sprawy.
Pozdrawiam
miejmy nadzieję,że palenie po prostu wyjdzie z mody.
/Dziś te Twoje „szlugi”
Są szpanem i manią
Lecz za czas niedługi
Nałogiem się staną/ - a z nałogami wiadomo...najpierw
łzy płyną kiedy się uczysz a później...gdy nie
potrafi sie rzucić!
Mądre przesłanie wierszem wnosisz na stronę!
nie są dzisiaj w modzie z dymu kóleczka ,niech pachnie
kwiatami mama i córeczka :) fajnie z humorem i
morałem :)
Oj! Janie....zapomnial wol, jak cieleciem byl! Tak,
tak, masz racje, ale wszystko trzeba przezyc na
wlasnej skorze! Nie powiem, wiersz
pompatyczno-puentowy, ale.....pozwolmy mlodym sie
wyszumiec..niech znaja smak szpanu, ja tam do tego
stoje, bo kazdy wiek ma swoje prawa!!!!!