Uzależniłem się od Ciebie

Gdy Cię w swych ramionach obejmuję
Ponad wysokie wznosze się góry
A kiedy usta Twoje całuję
Wtedy wzlatuję wyżej niż chmury
Gdy oddech Twój na sobie czuję
Coś we mnie zaczyna wirować
A kiedy myśli o Tobie snuję
Wtedy naprawdę zaczynam wariować
Gdy patrzę w Twe piękne oczy
To wtedy calutki drżę
A kiedy przy mnie śpisz w nocy
Wydaje mi się że śnię
Uzależniłem się od Twych słów
Uzależniłem się od Twego spojrzenia
Dlatego nieważne ile miałbym ściąć głów
By zrealizować Twoje marzenia...

Zrobie wszystko by Twoje marzenia się spełniły Indianeczko... Kocham Cię!!!

autor

imik

Napisany: 2005-04-14 Dodano: 2005-04-14 11:12:35

Ten wiersz przeczytano 1227 razy

Oddanych głosów: 13

Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie