Użyć mi swojej nadzieii
Użycz mi swojej nadziei na chwilę
Ja straciłam swoją
Poczucie zagubienia i beznadziejności
towarzyszy mi codziennie
Ból i niepewność- to moi towarzysze
Nie wiem dokąd się zwrócić
Spojrzenie w przyszłość nie rysuje obrazów
odnowionej nadziei
Widzę trudności, dni pełne bólu
i jeszcze więcej tragedii
Użycz mi swojej nadziei na chwilę
Ja srataciłam swoją
Chwyć mnie za rękę i obejmij mnie
Posłuchaj mojej paplaniny;
wyzwolenie wydaje się tak odległe
Droga do wyzdrowienia wydaje się długa i
samotna
Użycz mi swojej nadziei na chwilę
Ja straciłam swoją
Stań obok mnie, daj mi obecność,
swoje serce i miłość
Uznaj mój ból jest tak prawdziwy i zawsze
obecny
Jestem przytłoczona myślami pełnymi smutku
i konfliktu
Użycz mi swojej nadziei na chwilę;
Nadejdzie czas, kiedy wyzdrowieję
Będę dzieliła się swym odrodzeniem nadzieją
i miłością z innymi
Nasza nadzieja nigdy nie umiera i nigdy nie zostanie zawiedziona pomimo tego okrucieństwa na tym naszym świecie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.