Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

vanitas

rozpychając łokciami chmury
moje ego wystrojone
w bezszelestny chaos indoktrynacji
błąka się jak Ulisses
od hamady aż po lasy mangrowe
by odnaleźć miraż
zagubiony gdzieś przed wernisażem
w pustej już galerii marzeń
zamglony wzrok próżno
szuka północnej gwiazdy
i kiedy balansując na linie
chcesz już sprawdzić siłę grawitacji
jakaś wyciągnięta dłoń
podaje ci kompas

autor

jadon

Dodano: 2008-05-14 21:27:25
Ten wiersz przeczytano 689 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

GALA 31 GALA 31

boski:)))
az sie dziwie czemu tak malo glosow oddanych...
zamyslona pozdrawiam

mariat mariat

i chyba Bogu dziękować, że pomocna dłoń w porę
zdążyła, anioł wszak czuwa nad losem dobrego
człowieka.

Spiaca Lady Spiaca Lady

taak...zdarzają sie pomocne anielskie dlonie...by
tylko zawsze zdążyły na czas....interesyjacy wiersz

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »