...w głowie same banały...
... z moich pierwszych zabaw rymem...
Nie ma czasu poetka na wiersze
Zwykła, nijaka się czuje
Nie ogarnia pustki słowami
Słucha, czeka i wypatruje…
Siada wtedy na parapecie
Otwarta na kosmos cały
Lecz chyba nic z wiersza nie będzie
Bo w głowie same banały
Uczucia niewyraźne
Dźwięki niedosłyszane
Gubi się coraz bardziej
W obrazach zamazanych
A może gdyby czyjś uśmiech
Ubrał zmarznięte oczy
Pisać byłoby łatwiej
Bo wiersze powstają z tęsknoty
Komentarze (3)
banały..a wiele niosą... jeśli jest temat pisanie
idzie łatwiej..ale w końcu o wszystkim i o niczym
pisać można... ładnie ujęte... :)
Wiersz ładny. nawet mi się podoba.:)
Nie pasuje mi jednak trzecia strofa. Jest taka jakby
szybsza od pozostałych, co moim zdaniem trochę psuje
klimat tego wiersza.
Pozdrawiam.
to prawda, najlepsze wiersze powstają z tęsknoty,
podoba mi sie, głosuję