...W napotkanej twarzy...
Kolejny powrót do przeszłości
Rozczarowanie,
naprzemienne z bólem
nachodzi me ciało,
myśli
umysł.
W rozterce wciąż,
na kolanach proszę,
a pomocy znikąd.
Siła napędzana gniewem,
uczuciem wzburzonym,
Rodzącym się każdego poranka,
każdej samotnej nocy,
W każdej napotkanej twarzy,
nawet twojej,
choć zwę cię przyjacielem.
Dyskryminacja,
silniejsza ode mnie.
Więc wybacz
jeśli cie uraże,
ale mam gdzieś dziś
twoje komentarze...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.