Waleta
Gdy szał minął i spełniony pieszczę Twe
uszko różowe
Twoje ręce już pracują, by rozpalić mnie na
nowo.
Wolny oddech znów przyspiesza, Twe piersi
słodko twardnieją,
Nogi Twe mnie oplatają, a oczy błyszczą
nadzieją.
Z głowy Twojej rękę biorę i wędruję w
miejsce miłe,
Które znowu mnie przyzywa, choć w nim tak
niedawno byłem.
Ale Ty się ze mną droczysz i odwracasz się
plecami,
Więc się zsuwam w dół, by nadgryźć Twego
tyłeczka aksamit.
Lecz Ty także nie próżnujesz, wciąż
silniejszy ogień wzniecasz.
Jeden zwinny ruch, po chwili siedzisz już
na moich plecach.
Zamiast jeźdźca – ujeżdżonym staję się na
chwilę krótką,
I w nagrodę za ten despekt mogę Cię całować
w udko.
Jedno, drugie, coraz wyżej i sam nie wiem,
jak się stało,
Że tam, gdzie miała być ręka – głowa ma
zawędrowała.
Tutaj parę pocałunków oręż z ręki Ci
wytrąca.
Więc naciągasz mnie na siebie. Znów radosny
galop w słońce.
W końcu pytam Cię – Kochanie, za co dzisiaj
łask tak wiele?
Szepczesz – To na pożegnanie. Jutro jest
moje wesele.
Komentarze (10)
oj działo się tu działo tzn: w erotyku
na takie pożegnania ... może to był taki wieczor
panieński?
nie jestem dzieckiem rzadko zdarza mi si e ,żeby coś
mnie zaszokowało
pozdrawiam:)
Ale się na........ w tym erotyku. Świetnym zresztą.
Przeczytałem z przyjemnością. + i Dobrej nocy.
Dziękuję wszystkim za komentarze. Nie sądziłem, że
wierszyk aż tak zaszokuje. W końcu opisałem w nim
piękne przeżycia i starałem się użyć do tego pięknych
słów. Uczciwie napisałem, że to erotyk, a nie np. dla
dzieci.
Pointa też nie miała zaskakiwać. Waleta to jest wiersz
pożegnalny, więc już w tytule zasygnalizowałem o co
chodzi.
Więcej grzechów nie pamiętam i pragnę się z nich
poprawić.
Pozdrawiam.
... odjęło mi mowę... puenta wywołała uśmiech...
Pozdrawiam :)
No niezły wiersz, zachwycający. No i gratulacje z
okazji tego ślubu i wesela :)
Zaletą tekstu jest nieoczekiwane zakończenie, bo
powyżej tak jakoś przegadane (jakby peelem był
gawędziarz marzyciel).
Zakończenie sprawia że czyta się jak gorzką humoreskę.
nooo szok...
Ja za Donną. (zaszokowałeś)
Nowy pomysl na wieczor panienski:)
Czerwienie się i nie wiem co powiedzieć... Hihihi ;)