Walka z przebudzeniem
Nachodząca zjawa
Nadzieja
Że ja
Że ty
Że my
W melodii drgań zmęczenia
Obejmiemy dłonie swoich serc
Uciekniemy
Ja
Ty
My
Pokonamy ograniczone sekundy
I budzik powrotu do czerni obojętności
Bo ty
Bo ja
Bo my
Inaczej nie mamy racji bytu
Dla tego, który nadal inspiruje.
autor
semage
Dodano: 2009-07-11 10:44:24
Ten wiersz przeczytano 417 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.