walka z wiatrakami
Głupoty nie można pokonać,
nie trafią tu argumenty.
Życiowe przykłady pokazać
- przemieli to w ekskrementy.
autor
Elena Bo
Dodano: 2016-08-01 10:20:46
Ten wiersz przeczytano 6281 razy
Oddanych głosów: 73
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (153)
Niektórzy z wielką ochotą dzielą się głupotą
Al-bo, nie zauważyłam: )
Niestety - z głupotą tak bywa.
Udana fraszka :o)
dobre:)
zostawilabym poprawnie - ekskrementy ;) ale Ty tu
rzadzisz:)
Niektórzy mimo wszystko wierzą w swoją rację.
:))) Bozenko, pomyślę, piszę z tel. i zmienia mi
zapis: )
Bardzo fajna fraszka! Pozdrawiam!
eksKrementy:)
chyba ze chcesz sie pobawic tym slowem i napisac -
ekstra/mety:))
Mój zięć jest wyznania muzułmańskiego.
zgadzam się...mądra fraszka, choć pesymistyczna:)
pozdrawiam Elena
Bozenko tak myślałam, dzięki.Wcześniej miałam inaczej:
)
Mój zięć wczoraj wrócił ze Szwecji, powiedział, że
policja nie reaguje na żadne wezwania. Przyjeżdżają
dopiero jak jest ofiara śmiertelna. Wszystko to wina
upałów. Pozdrawiam : (
Elenka, ekstre- chyba ekskrementy, jako odchody?
I kropke bym dala po drugim wersie, a przed /obroci/
przecinek lub myslnik, tak czytam jako ciaglosc
wypowiedzi; pozdrowka:)
Gdyby miała skrzydła, to słońca byśmy nie widzieli :)