Wariuję
W ciemności wspomnień z życiem się biję,
zamiast łez krew spływa po policzku.
Bez Ciebie już niczego nie czuję, nie
żyję,
odkrywając z lękiem, że zapadam się w
nicość.
Nie mam siły już mówić o tym co czuję,
już nic mi chyba nie pomoże.
Kocham Cię tak bardzo miłością
niespełnioną,
z każdym dniem jest ze mną coraz gorzej.
Wariuję... tak jestem chora
przez pryzmat ciemności gotowa biec
byleby tylko Cię dogonić,
byś znów mego serca mógł strzec.
Czekam na Ciebie,
choć wiem, że mnie nie chcesz...
Czy to nie dziwne?
Jednocześnie chcę żyć i umierać...
żyć dla nadziei, że może jeszcze dasz mi
szansę,
umierać dla snów w których wiem, że Cię
zobaczę.
Na zawsze pozostaniesz w moim sercu.
Komentarze (4)
zapisana w sercu na zawsze....
Milosc,kieruje sie swoimi prawami;)
Poza 5 i 6 wersem te narzekania można znieść, ale tak
konieczna poprawka, ponieważ narzekań moc,
przedawkowanie nastąpiło.
uczucie rozdarcia,żyć...umierać w tym miłości uroda że
nic nie jest normalne:)))+