Wątpliwości me marne, Poszły wy...
Melancholijny szept
zła mojego zza miękkiej powłoki
delikatnie wkrada się w moje
myśli…
A co jeśli…
…………….co
jeśli znów się nie uda?
…………….co
jeśli słowa, to tylko słowa
puste słowa?
Po rozgrzanych piersiach
płynie łza
……………..mojej
krwi
Zapomnij
zapomnij
……………pamiętać
już nie chcę
wątpliwości me marne
Poszły wy gdzieś!
Kocham
pokochałam
i kochać będę
Myślę
nie myślałam
że kochać mnie będziesz
Cisza…
……..samotna cisza
pośród dźwięków
mojej codzienności
Cisza
uspokajam się
cisza
z uśmiechem
Kocham Cię
Komentarze (3)
zwykle nie lubie wierszy pisanych w ten sposob, bez
konkretnej rytmiki, sylabizacji, regularnych rymow,
ale ten czyta mi sie bardzo swojsko, ze tak powiem i
ta nielubiana przeze mnie forma jakos stracila
znaczenie. Podoba mi sie rowniez tresc. pozdrawiam!
Nie bój się. Jeśli Cię kocha, to wszystko będzie
dobrze, a jak nie? To daj nam jego adres to go
znajdziemy. :)
Fajna gra słów, ciekawa forma. Plus +