Wąż i żaba
Szła żaba ścieżynką
widliszki zjadała,
swym lepkim jęzorem
co rusz coś pojmała
Wtem, wąż się pojawił,
spojrzał żabie w oczy,
swoimi ślepiami
żabę zauroczył.
Tak żaba przepadła
sama podjadając,
łańcuch żywnościowy
dotkliwie poznając.
Nauka stąd płynie:
Strzeż się przeciwnika,
który swoim wzrokiem,
twą duszę przenika.
autor
wwp.
Dodano: 2014-04-07 07:50:36
Ten wiersz przeczytano 1760 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Uwielbiam baje :))
Zgrabnie i milutko.Pozdrawiam.
Każdy ma swojego wroga.MC dobrze podpowiada.
Pozdrawiam
Wierszyk dla dzieci bym powiedział :D
Fajnie rytmicznie napisana bajka, z dobrym morałem.
Podoba mi się :)
Napisałabym zamiast "łańcuch żywnościowy" - "łańcuch
pokarmowy", ponieważ to pierwsze określenie jest
branżowym, stosowanym w procesie produkcji żywności. A
drugie bardziej pasuje:
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81a%C5%84cuch_pokarmo
wy
Pozdrawiam :)
Fajna bajka.
:)
to prawda strzeż się ...dobry morał za tej bajki
płynie ...
pozdrawiam :-)
potrzebna przestroga pozdrawiam
Dramatycznie ale zgrabnie i rytmicznie:)
Pozdrawiam:)
Zgrabna opowieść. Miłego dnia.
Życiowy. Dobra przestroga. Miłego dnia
prawda.:)