Wcale już nie jestem pewien
"Wcale już nie jestem pewien".
05.12.2020r. sobota 20:31:20
Wcale już nie jestem pewien
Tego, jak należy żyć,
Ale moja myśl na pewno nie jest
Taka niepotrzebna
I po rozważać można.
Nie wiem czy inne,
Lepsze
Życie jest jeszcze możliwe
I, czy dam radę wystrzegać się starych
błędów.
Zaglądam tu i tam
I wiem, że Ty też lubisz,
Wszakże tu zajrzałeś/ zajrzałaś.
Buszujemy w cudzym życiu,
A ja obecnie wcale już nie jestem pewien
Tego, jak należy żyć.
Życie takie niezwykłe i niespodziewane,
Od bogctwa do bamkructwa
I spowrotem tak blisko,
A wszystko zależy od emocji i od
nastawienia.
Znaleźć się w lesie cudzego życia
To nie tak dobrze,
Zwłaszcza, jeśli w własnym życiu
I z włąsnym życiu jest się na manowcach,
A conajmniej na wielkich bezdrożach,
Tych takich pustynnych.
Z twórczości, z tekstu można
W każdej chwili wyjść,
Ale jeżeli to całkiem realna realność*
To już nie cieszą nocne gwiady,
A ta dzienna gwiazda
Też bez emocji odbierana.
Takie po prostu smętne bytowanie.
*Zamierzone przez autora te masło
maślane.
Cieszę się z każdej waszej obecności.
Komentarze (5)
Duzo rozmyslasz Lukaszu.
To dobrze, ale mysl pragmatycznie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Jeżeli myślisz ...że ten krzyż maleńki... jest lżejszy
od tego dużego ...to możesz się zdziwić ...
i nie pytaj dlaczego ...
Wyjść ze swojego, niezbyt radosnego, życia i zacząć
żyć życiem cudzym. Można próbować, ale szybko okaże
się, że to cudze życie wcale nie jest aż tak radosne,
jak nam się wydawało, no i że nam bardzo niewygodnie
ciągle udawać...
Witam...zagmatwałam się troszkę w sensie wiersza ale
trzykrotne czytanie pozwoliło mi pojąć przekaz...życie
jest trudne ale trzeba żyć.....pozdrawiam serdecznie.
Masz rację Łukaszu, z tekstu można
W każdej chwili wyjść, z życie się tak nie da.