wciąż
Ciągle jesteś w mej głowie...
Czułam Cię na mojej skórze,
byłeś w ostatnim wytchnieniu,
ciężkim, zaparowanym głosem,
tuliłeś me piersi do siebie.
Nie było żadnych świadków,
tylko nasze dłonie,
tańczące, splecione palce
krępowały nasze dusze.
Każdy dotyk Twoich ud,
dodawał ciepła nam,
gotując skrawki naszych ciał -
dotarłeś tam
...chciałabym być w Twojej
autor
Aralka
Dodano: 2005-12-13 21:48:31
Ten wiersz przeczytano 561 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.