Wciąż na nowo
Leżąc tu czuję Twój zapach,
oddechem gładzisz policzek...
Kocham Cię dzisiaj na nowo.
Który to raz, nie policzę.
Na nowo kocham rozmowy,
marzenia, plany i szepty.
Uczymy się naszej magii,
Wskazujesz mi jak być lepszym.
Wyznajesz mi tajemnice,
mocno mnie tuląc do siebie.
Kim jestem dla Ciebie, nie wiem.
Kim chce być? Twym przyjacielem...
Chce być dla Ciebie oparciem,
najprostszą z dróg do przebycia.
Byś czuła, że jestem zawsze.
Wczoraj i jutro, i dzisiaj...
Uczę się Ciebie na pamięć.
Mam w głowie pierwsze spotkanie,
tak bardzo się wtedy bałem,
tak chciałem płynąć w nieznane...
Biegniemy prosto przed siebie
co niesie los nikt z nas nie wie.
Dopóki tkwimy przy sobie,
ja - Tobie, a Ty - mi, niebem...
Otwieram oczy, marzyłem.
Myślałem, że jesteś obok.
Choć teraz jesteś daleko,
to kocham Cię. Wciąż na nowo.
Komentarze (11)
Super. bardzo bardzo w klimacie wiosny.
super wiersz pozdrawiam ;))
a jak śpi śmierć? to miłosć tez śpi?
Bardzo na tak. Pozdrawiam.
Być wzajemnie dla siebie niebem... to
najpiękniejsze...Serdeczności.
Piękny wiersz. A miłość trwa mimo upływu lat.
Pozdrawiam.
Miło było przeczytać. Ciepły wiersz. Na dobranoc jak
znalazł. Miłego...
Gdy uczymy się kogoś na pamięć, ślad po kimś zawsze
zostaje. Pozdrawiam!:)
Ładnie o miłości:)
W żadnym bądź razie, Droga Krzemanko ;) Twoje rady jak
zawsze w cenie, dziękuję ! :))
Ładnie, romantycznie i rytmicznie. Może warto pomyśleć
nad zmianą siódmego wersu: "Uczymy się naszej magii"
na np "i tkwimy w tej naszej magii" lub inaczej, aby
uniknąć bliskiego uczymy - uczysz. Sporo w wierszu
zaimków, ale chyba w takim osobistym tekście trudno
ich uniknąć. Mam nadzieję, że nie uraziłam autora.
Dobrej nocy.