***Wciąż pytasz mnie jak pachnę...
wciąż pytasz mnie jak pachnę
pachnę odrobiną tęsknoty
oplecioną pragnieniem
kolorem twoich oczu
ustami które są westchnieniem
każdego dnia
innym zapachem kusić ciebie chcę
abyś tak szybko mną się nie znudził
czasami słodycz odkryjesz
goryczy też chciej posmakować
pragniesz poczuć mnie mocniej
niż wczoraj
***
pachnę sianem skoszonym skoro świt
cykadą pachnę mój miły
„wtulona w Twoje ramiona już nie tęsknię Twoje oczy we mnie wpatrzone ta chwila jest dla mnie wielkim szczęściem” Ola.
Komentarze (13)
twoje słowa pachną ...czuję zapach miłości ...
brawo)))
Codziennie chcesz pachnieć inaczej, amoże uczyń twój
zapach znakiem rozpoznawzym dla niego? Pachniesz sobą
i to jest piękne, jak twój wiersz;))
cykadą pachnę miły mój i sianem skoro świt, dla ciebie
tych zapachów zwój, ich nie poczuje nikt.
Rozmarzony, szczęśliwy wiersz :) Takie najmilej się
czyta, nawet tęsknota jest uczuciem pozytywnym...
"pragniesz poczuć mnie mocniej
niż wczoraj"- chcielibyście, by ta miłość rosła!
Zozsiewasz piękne zapachy siana, namiętności i
tęsknoty, w których tylko on potrafi się
rozsmakowywać!
Zapach pobudza zmysly kazdego mezczyzny. Jesli
kobieta, której pragnie pachnie czesto inaczej, nigdy
mu sie nie znudzi... Tak mysle.
Twój zapach tak wyraźnie odkryty w wersach tęsknotą i
blaskiem oczu napełniony kusisz i urzekasz jego
bukietem...lekko z delikatnym zarysem rozkoszy
zatrzymanej w pół słowa aby tajemnica stała sie
nieodkryta...ten zapach urzeka....brawo...
Ciekawy erotyk.
Bardzo subtelny i romantyczny.
Czuc w nim duże szczęście.
"Innym zapachem chcę ciebie kusić, tak abyś szybko się
mną nie znudził" - myślę, że lepiej będzie wtedy
brzmial rym. Erotyk ciekawie pomyślany - zapachy
bywają niezwykle kuszące, u ciebie ich cały
kalejdoskop. Pięknie.
Czytając wydaje się mi, że i ja pachnę - marzeniem z
lekką nutką zazdrości.
Twoje słowa dziś pachną Tobą.....
W nich oczy na wieki pozostawić....
Nimi jesteśmoim latem i wiosną...
Z nimi, jak z Tobą chce się tańczyć
najlepszym afrodyzjakiem - pachnieć miłości zapachem
... i te oczy... głębina nadziei i obietnic. Gorycz,
kiedy patrzysz w inna stronę. Zapach przyzwolenia.