wczoraj
nie narzekam na wczoraj
już nie
ścinać myśli jak Hydrę niepotrzebnie
ile było upadków
to Bóg wie
a trzymając się krzywdy
człowiek więdnie
pokochałem cię wczoraj
ot tak
bez tajemnic wzajemnie zatrzymanych
drzwi otwierać nostalgii
to nie raz
lepszą wersją oddychać
siebie samych
zrozumiałem cię wczoraj
śmiech płacz
lubią kłaniać się bytom na ulicy
farba krzyczy na murach
aby wstać
rozwiązane sznurówki
przestać liczyć
zaufałem ci wczoraj
gdy sen
nieobecnych umieścił w znanych kątach
czasoprzestrzeń dla wszystkich
była tłem
niemożliwe możliwe
mogło spotkać
Komentarze (33)
Piękny Wiersz.
Pozdrawiam :)
Swietny wiersz.
"trzymając się krzywdy
człowiek więdnie" - warto o tym pamiętać.
Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
Miało być"wiersza"
jeśli dogłębnie zrozumiemy siebie we wczoraj- łatwiej
będzie żyć dziś i jutro.
Piękna melodyka i treść!
Pozdrawiam:)
Każdy ma jakieś swoje "wczoraj" do którego wraca. Oby
to nie stało się obsesją. Żyjmy dniem dzisiejszym i
chwytajmy "tu i teraz".
Z podobaniem do rytmicznie płynących wersów -
pozdrawiam :)
Piękny, refleksyjny, wnikający w serce wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Znakomita Poezja z kapitalną ostatnią strofą/puentą...
Którą zabieram...
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mądra refleksja o rachunku przeżytych dni -
uważa że niewolno gnać do przodu przed siebie nie
oglądając się wstecz Pozdrawiam serdecznie
Witam,
interesujace refleksje, a pointa do powtarzania jak
mantra.../+/
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za pamięć.
Dziękuję za wasze odwiedziny i komentarze :)
Wiersz mówi o "wczoraj" które czasami ciężko nam
zaakceptować...a trzeba... a jak wiemy "wczoraj" nie
jest jednowymiarowe... przynosi nam piękne
wspomnienia, ale też przypomina porażkach i
rozczarowaniach... Każdy swoje "wczoraj" traktuje
inaczej jednak ono będzie istniało i od nas zależy jak
na nie spojrzymy. Pozdrawiam serdecznie wszystkich
autorów.
Ps BordoBlues... Na ilu koncertach happysad byłem, to
nie zliczę :) całą rodziną jesteśmy fanami... a "Taką
wodą być" to jedna z moich ulubionych piosenek:)
Fajnie wiedzieć że mamy podobny gust muzyczny
A znasz tę piosenkę Happysadu?
I taką wodą być, co otuli ciebie całą, ogrzeje ciało,
zmyje resztki parszywego dnia. I uspokoi każdy nerw,
zabawnie pomarszczy dłonie, a kiedy zaśniesz wiernie
będzie przy twym łóżku stać.
I taką wodą być, a nie tą, co żałośnie całą noc tłucze
się po oknie.
Wczoraj... wczoraj...
I taką wodą być, co nawilży twoje wargi, uwolni kąciki
ust, gdy przyłożysz je do szklanki. I czarną kawę
zmieni w płyn, kiedy dni skute lodem. A kiedy z nieba
poleje się żar, poczęstuje chłodem.
I taką wodą być, a nie tą, co żałośnie całą noc w
gardle pali ogniem. Wczoraj... wczoraj nie liczy się,
bo wczoraj, bo wczoraj...
Wybacz, ale ten tekst przyszedł mi do głowy, zamiast
komentarza.
Pozdrawiam serdecznie :):)
Ładnie
Najważniejsze aby owe wczoraj pozostawiło pozytywne
zakończenie dnia.
Będzie wtedy dobrym początkiem kolejnego.
Wiersz z życiową refleksją.
Pozdrawiam
Marek
Życie to labirynt, ciekawie nim prowadzisz.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego popołudnia
...
nowe może jest i ciekawe
ale wiele niewiadomych
domy pochyliły się
wypatrując pociągu
do przyszłości
...