Wdzieczne odwdzieczenie
"To tys nicponiu zbalamucil ma corke!"
Rzekl hrabia, z mina wzburzona
W reku dzierzyl dwururke
Wyraznie w ma strone zwrocona.
Uznalem, ze czas uzyc mej elokwencji
Wyniesionej z praskiej ulicy
Aby na bazie prewencji
Ratowac honoru "dziewicy".
"Panie hrabio, jak zwykl mawiac Balzac:
Prawdziwa cnote nosi sie w sercu.
I to w serce nalezy spojrzec
Nim stanie sie na slubnym kobiercu.
Odnosnie zas zbalamucenia
Zaprzeczam, ze to zrobilem
Okreslil bym to inaczej:
Ona sie wdzieczyla - ja sie
od-wdzieczylem."
Komentarze (1)
Lekki i wesoły wierszy - w zakończeniu mini fraszka.
Dobre :)