Wędrowiec
Jestem wędrowcem z zieleni przejrzystej,
Jestem harcerzem z krwi i kości czystej.
Robic mi to każą zagadki ciekawe.
Robić mi to każą, polne kwiety w trawie.
Kim byłbym gdyby nie rozkosz bycia,
Kim byłbym gdyby nie skautowy styl
życia.
A tak swe istnienie przypisuje tobie,
I harcerstwu, czyli temu co robie.
Nie zamienie tego na inny kawałek
chleba,
Do samego końca, aż pójdę do nieba.
A tam w mundurkach i któtkich
spodenkach,
Będziemy Boga nosić na rękach.
Dla mej ukochanej 187 EDHS
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.