Wędrowiec Nocy
33.Cykl - Z Krainy Kazapii
( N o v i l u s )
pod kamieniami
skrywa swoje istnienie
w szarej podartej pelerynie
spaceruje nocami bez celu
o poranku
podąża w nieznane
tajemniczy i nieosiągalny
zasłania kapeluszem rysy twarzy
w milczeniu
patrzy w dal z tęsknotą
na zakręcie drogi zwalnia
odwraca głowę za pozostawionym
jego oczy wypatrują
tego co przed nim
kim jest
tylko cisza wokoło
on znika w ciemności
09.01 – 10.01.2009.
Komentarze (42)
Jestem już tutaj za ten wiersz Ci dziękuję nie
pomniejszając wartości innych. Czytając Ciebie
doszedłem do wniosku że prozę trzeba umieć czytać Może
kiedyś się nauczę może nie, żeby tak pisać trzeba
kochać i być kochanym Ty to masz - a ja ?
pozdrawiam serdecznie
wydaje mi się ze w tym utworze odzwierciedliłeś
tęsknotę za bliskimi sercu miejscami.,bardzo
uduchowione strofy. - miłych nocy...
...Piękny "motyl" zadumy i refleksji :-)...mi się
kojarzy z minionym i teraźniejszym czasem
:-)Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
ciekawa refleksja .pozdrawiam
MamaCóra - dziękuję już poprawiłem tą literówkę - to
moje gapiostwo.
Bardzo dziękuję wszystkim - że mnie czytacie - miłego
dnia
Wiersz skłania do wielorakich interpretacji. Dla mnie
tym wędrowcem może być tak jak napisała Irka - cień
przeszłości, niespełnione życie i cierpienie z powodu
utraconego. Pozdrawiam :)
Chyba jest literówka w "podąża"
Jeżeli znika w ciemności, ukrywa się pod kamieniami,
to tylko cień. Może być cień przeszłości...
Wiersz owiany nutką tajemnicy. Dobrej nocy Kazapie :)
witam...ładnie ...każdy z nas jest pod
kamieniem...czasem...pozdrawiam ciepło
Piękny!
Pozdrawiam:)
Piękne . Nie wiem czy to o to chodzi lecz odczytuję to
jako utwór o kimś po przejściach. Pozdrawiam
Cień człowieka pięknie ukazany!
Pozdrawiam serdecznie:)
Odczytuję ten wiersz człowieka
z przeżyciami."Patrzy w dal z tęsknotą" tak jakby
przypominał
sobie piękne wspomnienia.
Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.
Zajrzałem tu jeszcze raz. Nie sądzę,żeby oświetlał
justynie, kiedy skrywa się pod kamieniami.
Dla mnie to prędzej cień jest, chociaż w nocy roztapia
się w ciemności. Wszak cień ukrywa rysy twarzy i
skrywa się pod kamieniami.
Wędrowiec Nocy...to ten co oświetla niebo swym jasnym
blaskiem , i znika z nadejściem świtu,pozdrawiam.
Enigmatyczny wiersz nas zaserwowałeś, ale to dobrze,
bo tylko czyni go lepszym.Pozdrawiam