Wędrowiec Nocy
33.Cykl - Z Krainy Kazapii
( N o v i l u s )
pod kamieniami
skrywa swoje istnienie
w szarej podartej pelerynie
spaceruje nocami bez celu
o poranku
podąża w nieznane
tajemniczy i nieosiągalny
zasłania kapeluszem rysy twarzy
w milczeniu
patrzy w dal z tęsknotą
na zakręcie drogi zwalnia
odwraca głowę za pozostawionym
jego oczy wypatrują
tego co przed nim
kim jest
tylko cisza wokoło
on znika w ciemności
09.01 – 10.01.2009.
autor
kazap
Dodano: 2013-05-22 10:45:54
Ten wiersz przeczytano 2213 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Refleksyjny wiersz tajemniczo owiany hm... kim jest?:)
krzemanko - dziękuję jak najbardziej na tak - zawsze
jesteś u mnie gościem mile widzianym.
Dziękuję za komentarze - tak tajemniczy to wędrowiec
Karolu,jak zawsze głęboki i mądry w przesłaniu wiersz,
cieplutko pozdrawiam :)
"kim jest" zadumałam się. Pozdrawiam
magiczne strofy...
za krzemanką:
/to co przed nim/ - tego, co przed nim, i pozostałe
uwagi też słuszne, msz; pozdrawiam;)
Tajemniczy pielgrzym. Zamiast "znika w nieznane"
czytam sobie "idzie" lub "zmierza w nieznane"
i zamiast "to co przed nim" "tego co przed nim". Mam
nadzieję, że autor wybaczy mi te czytelnicze uwagi.
Miłego dnia.
Właśnie. Pięknie i Tajemniczo.
Czas? Nie, bo przecież nie zwalnia.
Życie? Płynie również za dnia.
Księżyc ?
Dał mi Pan do myślenia.
Pozdrawiam
Tak, tajemniczo:)
Tajemniczo...Pozdrawiam, Karolu
pięknie:)
Jak wszystkie Twoje wiersze, piękny.
Pan noc,Pan przemijanie, Pan przeznaczenie, Pan
przeszłość, Pan smutek, Pan zapominanie... :)