Wędruję
Wędruję
wymykam się na bezdroża
samotnych fantazji
wyciszone myśli
rozniecają pragnienia
wędruję wolno opłotkami
przymknięte oczy spychają
na otwartą przestrzeń
uśpionych mrzonek
rozdrapuję wczorajsze
epizody w poszukiwaniu
wyblakłych śladów
szkoda że niczego
nie obiecywałeś
wciąż jestem tam
gdzie byłam
czarnulka1953
25. 07. 2013
autor
czarnulka1953
Dodano: 2013-07-25 21:55:16
Ten wiersz przeczytano 664 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
samotne podążenie
oczekiwanie i tęsknota
IDŻ DALEJ - warto
ktoś sie pojawi pozdrawiam :)
Samotna na bezdrożach.Myślę,że ktoś się
pojawi.Pozdrawiam.