Wegetacja
Mogę użyć tysiąc słów
By wyrazić jak bardzo...
Przebierać zgrabnie zdaniami
I ubrać wszystko w jedną całość
Każdego dnia umieram
By nocą się narodzić
Każdej nocy myśli torturują
By nad ranem umrzeć z wycieńczenia
I tak od wielu lat wegetuję
udając życie przed światem
Błędne koło nie mające kresu
Przypomina jak bolesne potrafi być życie
Oddał bym duszę diabłu
By dostać kolejną szansę
Oddał bym ciało ziemi
By cofnąć czas
Gdybym je posiadał jak dawniej...
nim oddałem wraz z sercem Tobie.
Komentarze (10)
Bardzo ładny wiersz każdy znas czegoś pragnie ty nie
sypiasz bo pragniesz miłości nie zaznajesz spokoju z
powodu jej braku.Wiesz myślę, że inna gdzieś czeka nie
musisz wspomnieniami wracać do byłej może będzie teraz
jeszcze gorętsza niż pierwsza tego nikt z nas nie
wie.Czas i życie pokażą.
Pozdrawiam gorąco:)
Bardzo ładny wiersz choć smutny. Pozdrawiam serdecznie
Bardzo dobry wiersz tylko smutny,
zatrzymuje na dłużej. Pozdrawiam
serdecznie.
Ciekawy, życiowy wiersz, refleksyjny, pozdrawiam:)
mnie również podoba się bardzo
Przejmujący wiersz o tym jak bezsensowne jest
życie,gdy nie jest nam dane odwzajemnione uczucie.
Podoba mi się,nawet bardzo.
Kiedyś napisałam wiersz w podobnym stylu,ale nie ma go
na beju...
Pozdrawiam serdecznie;)
Och, jaki smutny wiersz. Kiedyś też tak myślałam,
bardzo długo, parę lat. Ale później zrozumiałam, że
nie było warto uronić ani jednej łzy. Pozdrawiam
serdecznie
Bardzo ładny wiersz. Gdy przyjdzie ta właściwa
miłość, nie pozwoli duszy oddać diabłu.
(gdybym-razem).
Pozdrawiam.
Zaciekawiłeś. Pozdrawiam:)
Z pewnością wielu mogłoby utożsamić się z Twoim
wierszem, Ciekawie to ująłeś. Pozdrawiam:)