Wesele Ani i Andrzeja
Byłem niedawno na weselu,a ponieważ świetnie się ubawiłem, stworzyłem wierszem pisaną historię tej uroczystości, którą przedstawię Wam w kilku odcinkach.Miłego czytania.
Nad Bartoszyce skwar wypłynął
Miłości wino w powietrza szklance
Dzień się przyczaił, w kłębek się
zwinął,
By wybuchnąć wieczornym tańcem
Młode pary, niepokój w mieście
Ruch w kwiaciarniach i u fryzjera.
Chociaż nic nie stało się jeszcze,
W pąkach róży taniec się zbiera.
Chwile płyną napiętą ciszą
Lecz na pewno ludzie usłyszą,
On przyrzeknie, Ona uwierzy,
Czas im wspólne życie wymierzy.
On jej ciężar weźmie na siebie,
Ona będzie jak w siódmym niebie
I tej nowej życia kądzieli,
Nici zerwać nikt nie ośmieli.
Nad Bartoszyce wieczór spłynął
I jeszcze jeden z obrączek łańcuch
Dla jednych życie, dla drugich kino,
Ale wszyscy wirują w tańcu,
Młoda para i goście wreszcie,
Którzy zeszli się tu za stołem,
Choć osobno to chwila jeszcze
Obrączki złączą rodzinę kołem.
Chwile płyną lecz już nie ciszą,
W tańcu Młodzi nocy nie słyszą
Swoich kłopotów zmartwień i złości
Dzień dzisiejszy jest dniem radości.
Sobie przyrzekli, sobie wierzyli
Obrączki wcześniej sobie mierzyli
I chyba nieźle im pasowały
Skoro na palcach już im zostały.
Nad Bartoszyce ranek spłynął,
Trochę zostało wódki w szklance.
Jeden dzień zaczął się, jeden minął,
Świt budzi się wesołym tańcem.
Komentarze (4)
Obrazowo i wartko opisany jeden z najwazniejszych dni
w zyciu. Oby ten entuzjazm trzymal mlode malzenstwo
razem na zawsze.
Oj bawiłabym się na tym weselu, czekam na dalszą
obiecaną część wesela.
Niby nic wielkiego bo to tylko wesele a nie zycie juz
po,ale stworzyles w wierszu ciekawa atmosfere ,ktora
towarzyszyla tej uroczystosci ,wplatajac ladne
metafory a takze swoje przemyslenia .Calosc wiersza
bardzo mi sie podoba.
Pięknie opisany obrazek z życia. Świetne metafory "
dzień się przyczaił, w kłebek sie zwinął"," w pąkach
róży taniec się zbiera". Wirujaca scenka obyczajowa.
Prawie jak refren brzmią słowa " nad Bartoszyce
wieczór spłynął"... Ciekawy, dobrze napisany wiersz.
Pomysł wyśmienity. Brawo.