Westchnienie 9
Lustro, w blasku Twoim wiele widać,
lecz nie zmarszczki, ani fałdy ubrań,
ale w sercu zmiecione pod dywan,
choćby było wetknięte najgłębiej.
Zobaczyć to, co na dnie uwiera,
przystrojone zło - w sto innych
znaczeń...
Jeśli w fałszu człowiek umiera,
to żyje ten, co stoi w Twej Prawdzie.
autor
marcepani
Dodano: 2020-12-19 13:22:22
Ten wiersz przeczytano 703 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Przepięknie :)
Jestem, Marcepanko :-)
Bardzo wymownie i mądre wersy, z podobaniem czytam,
pozdrawiam ciepło.
Mądre słowa.
Niestety zło i dobro uczyniliśmy rzeczami względnymi.
I obawiam się, że nawet Bóg nam nie pomoże tego
rozwikłać. Bo ta względność często nie wynika z
fałszu, tylko z braku wiadomości.
Czy np. lekarz podając pacjentowi nie przetestowaną
szczepionkę ratuje mu życie, czy zabija go? Tego nie
wiedzą nawet twórcy szczepionki (bo nie było czasu i
środków na testy).
Dobry, ciekawy cykl refleksyjnych wierszy.
Pozdrawiam
Westchnienia refleksja...ładny napisałaś
wiersz...pozdrawiam serdecznie.
:)
...dobre pisanie:))
Doprawdy - zacna uwaga - zatem: w lustrze albo
lustro... już wybieram :) i dziękuję serdecznie za
wpisy wszystkim moim gościom :)
Mądrze.
Ale czemu "Lustrze"(?), a nie Lustro. Hmm...
Marce, czytam Westchnienia, stworzone Twoją
wrażliwością, zapadam się w refleksje. W zadziwienie
wysłane nieznanym spokojem.
Dużo ciepłych pozdrowień.
Bardzo pięknie ...
Pięknie :)
Pozdrawiam cieplutko :))
Zło jakże różne ma odcienie,
chce nawet dobro prezentować,
obłuda z fałszem służą wiernie,
by mogło rządy swe sprawować.
Samo życie a Twój wiersz bardzo fajny.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia, zdrowia a z
okazji Świąt Bożego Narodzenia dużo spokoju, wiary w
lepsze jutro, nabrania dystansu do tego co wokół,
chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami
:)