Westchnienie ku wiośnie
Tak mi tęskno do wiosny
rześkiej, jak morska bryza,
płochym wiatrem łagodnym,
świeżo-zielonej trawy,
za tęczowym pomostem,
po którym wodzi miłość,
oczy na pokuszenie
rozświetla blaskiem słońca.
Za hymnem niebowzięcia
i wszelkiego stworzenia,
pieśniami pochwalnymi
płynącymi do nieba,
gdy dusze w żarze pragnień
mają największą szansę
na uczucia głębokie,
jak głębinowa studnia.
Wiosno, wiosenko dobra
jak sen, świątynio szczęścia,
niech Bóg raczy obdarzyć
kolejną ciepłą, piękną.
Komentarze (40)
Sympatyczny, bardzo fajny i życiowy wiersz, pozdrawiam
:)
Już niedługo przyjdzie i oby była prawdziwie
wiosenna:)
Ładny nastrojowy wiersz.
Pozdrawiam:)
jeszcze trochę a się zjawi
i humory nam poprawi
utożsamiam się z peelką i to bardzo+:) pozdrawiam
serdecznie
Jeszcze chwilka..dni kilkanaście i zaszumi
przedwiośnie..Wiersz ładny..Pozdrawiam..
Jestem na tak dla wiersza i dla wiosny! :)
Pozdrawiam, marcepani :)
Oby ujak najszybciej przyszła, ta wiosna :)
Fajne :) Na plus.
PS. jedynie sugeruje pozbycie się bliskiego
powtórzenia: głębokie - głębinowa.
"Wróbel: Ileż to się trzeba naćwierkać, żeby
przyszła wiosna." - Karel Capek.
Pozdrawiam Marcepani, kto nie tęskni za wiosną,
żeby chociaż zimy były prawdziwe.
Oby tylko była taka prawdziwa,
przedsmak lata.
Pozdrawiam:)
Ładnie w tęsknocie, dołączam się do niej!
:)
Pozdrawiam!
Ukłony!
Ja też czekam a dzień coraz dłuższy :)
Pozdrawiam :)
Pięknie napisane a jak tęskno:)pozdrawiam cieplutko:)
Jskos tak dobrze mi tej zimy że nie za bardzo dużo
tęsknię za wiosną. Oczywiście może być jeszcze lepiej
ale warto poczekać, nie ma się co spieszyć :)
Piękny wiersz.
Pozdrawiam Marcepani :*)
Ja już nie powiem, jak mi jest tęskno, ach:-) :-)
Pozdrawiam:-)
ja też nie lubię zimy. oprócz tygodnia w górach, zima
mogłaby dla mnie nie istnieć.
czekamy razem na wiosnę Marce :)