[ wewnątrz lodowca ]
Wiersz... trochę inny.
wewnątrz lodowca
gorący płomień
spod pokrowca
lawina wspomnień
płomień marzy
drobina słońca
błyska i parzy
wygląda końca
lody topnieją
paruje para
łzami się leją
wina i kara
bryła lodu
spada z łoskotem
kropla chłodu
miesza się z błotem
kamień niewiedzy
opar głupoty
dobrzy koledzy
przeskoczyć płoty
na nic wysiłki
podrygiwanie
za ciężkie tyłki
pomocy Panie
malutką chwilką
lód w nic zamienią
Miłością tylko
Słońca promienie
Komentarze (6)
...gdy kto ma serce gorące, to i w lodowcu parzy...
Ciekawa forma i dobrze dobrane słowa to atuty tego
wiersza.
zimno mi się zrobiło po przeczytaniu tego
wiersza:-)ciekawe rymy.
zawsze sie znajdzie ktoś kto pomoże odrzucić te za
wysokie dziś kamienie, zaświeci światło, odejdą
cienie, a zła przeszłość pozostanie wspomnieniem.
Podoba mi sie wiersz. to po prostu codzienna szara
rzeczywistość dla wielu z nas
Wiersz inny... ale jak dobry. Ostrym klinem wbija się
w świat poezji niosąc tak wiele myśli utrwalonych w
lodzie.
wiersz inny, ale równie dobry ... zbiegły się nasze
myśli dzisiaj - zwracam honor Twoim niedoścignionym
rymom :) będę próbowała je dogonić :)