Wezwanie
Potrzymaj mnie
Za rękę
Pomóż
Skrócić mękę
Ciężko
Pokonać drogę
Zyć
Już nie mogę
Tam
Swiatełko wzywa
Odchodzę
Do nieba
A może tak lepiej?
Potrzymaj mnie za rękę
Pomóż skrócić mękę
Ciężko pokonać drogę
Zyć już nie mogę
Tam światełko wzywa
Odchodzę do nieba chyba.
Bardzo serdecznie dziękuję za wszelkie rady i podpowiedzi.Pozdrawiam serdecznie . Basia.
Komentarze (11)
Wiersz bardzo dynamiczny, słychać w nim krzyk i
niepewność. Ciekawie oddany temat. Pozdrawiam:)
na pewno bez ostatniego słowa "chyba" - słowo to nic
nie wnosi (tylko się rymuje) i postaraj się o bardziej
wyszukane rymy.
rękę-mękę
drogę-mogę
w miniaturce takie rymy bardzo rażą
mnie lepiej podoba się ten pierwszy zapis:)
Każdy kiedyś dostanie wezwanie
tam gdzie kończy się życie.
Ale póki co pisz wiersze
i ciesz się życiem.
Pierwsza wersja jest lepsza
obie skłaniają do zadumy.
Pozdrawiam.
Witaj Basiu! mnie się podoba pierwsza wersja-
nieregularny styl! troszkę jeszcze dopracować i może
być!!
Pozdrawiam serdecznie :))
Dzięki, nie denerwuję się , pisanie sprawia mi
radość.Jeżeli zdołam , spróbuję pisać lepiej.Wszystkie
uwagi biorę na serio.Pozdrawiam,
Witaj / dzisiaj już znacznie lepiej i obie nie
wzglądają źle, w drugiej możesz podzielić na zwrotki
które czytając dają złapać oddech i lepiej wzgląda
forma wiersza, a rymowanie możesz ustawić zależnie od
potrzeb, a przede wszystkim się nie denerwuj, mnie też
tak uczyli, a mariat ma w tym duży udział. Masz chęć
pisać to pisz, a bakcyla już i tak
połknęłaś...powodzenia
No tak, lepiej brzmi.Czy mogę poprawić?pozdrawiam.
Pytasz o zapis - to moim zdaniem obie formy są dobre,
ale w treści jest za dużo zaimków. Spróbuję ująć
Twoją myśl zmniejszając:
Potrzymaj mnie za rękę
Pomóż skrócić mękę
Ciężko pokonać tę drogę
Zyć już nie mogę
Tam światełko wzywa
Odchodzę - tylko nie wiem
czy do nieba.
pierwsza wersja według mnie lepsza
pozdrawiam:)
Wiedziałam,że pierwsza wersja, ale opinie są dla mnie
ważne.Zresztą ilu czytelników tyle zdań i
opinii.Pozdrawiam.
Myślę, że taką prośbę bardzo trudno jest
wypowiedzieć/dramatyzm sytuacji/,cedzi się słowa,
nabiera oddechu przed każdym następnym, więc pierwsza
wersja.
Pozdrawiam.