Wiara....
Podnosisz Opłatek biały.
O zmiłowanie prosisz.
Przychodzisz w majestacie.
Głowy pokornie pochylamy.
Z oczu cichutko spływa łza.
Prosimy o wiele...
Ty Panie słuchasz.
Czy usłyszysz?
To wiara w Ciebie sprawi,
że ujrzymy jeszcze piękne dni.
Uwierzyć, to zwyciężyć...
autor
GabiC
Dodano: 2023-10-27 03:22:51
Ten wiersz przeczytano 890 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Halszko dziękuję bardzo.
Miłego wieczoru życzę
Tobie i Wszystkim.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz.
Zawrłaś w nim cała esencję wiary.
Drodzy Poeci :
Sławku/Gminny Poeta/
Uleńko/JoViskA,
bardzo dziękuję za
odwiedziny, komentarze, pozdrowienia.
Tobie Sławku szczególnie
za tak obszerny komentarz.
Miło Was widzieć.
Życzę dobrej, spokojnej nocy.
Pozdrawiam serdecznie:))
Z wiarą i nadzieją można przezwyciężyć
trudności...Piękny refleksyjny wiersz Gabiś :)
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie :)
Gabrysiu Piękna. To nie tak jak myślisz. Ot po prostu
z różnych powodów nie wiem czy na stałe czy tylko
okresowo oddalam się od Beja. Zamieściłem ostatnio dwa
teksty które jedynie wynikały z mojego smutku po
wyborach. Liczyłem poniekąd może na to że będą one
słowami wsparcia dla podobnie przekonanych. Nie miałem
zamiaru komentować choć właściwie dla Ciebie zrobię to
z przyjemnością. Nie wynika to z z jakiejkolwiek
megalomanii gdyż do swojego pisania mam stosunek
bardzo krytyczny i w pełni zgadzam sie ze zdaniem
czytelników że np zasługuję jedynie na jedne zielone
piórko. Ale starczy o mnie. Twój wiersz porusza kilka
ważnych spraw. Po pierwsze przywiązanie do wiary. Jest
ono pewną niedogodnością ale bez tej niedogodności nie
wyobrażam sobie życia. Nawet w najtrudniejszych
momentach życia daje mi podporę i nadzieję na
sprawiedliwą ocenę. Po drugie piszesz o kwestii
reakcji Boga na nasze prośby. Zdaję sobie sprawę z
ograniczenia swoich zdolności poznawczych. Wiele razy
już się przekonałem iż gdyby się początkowe moje
prośby spełniły to bym dopiero miał za swoje. Teraz
już nie proszę o coś. Ot po prostu proszę o dobre
rozwiązanie a On już wie najlepiej jak te rozwiązanie
powinno wyglądać. Kilka razy na beju spotkałem się ze
stwierdzeniem iż ktoś tam mówi że nie posiada daru
wiary. Zastanawia mnie to co niektórzy mówią i tak
sobie myślę ile to wysiłku kosztowało danego
delikwenta by tą wiarę zabić. Dla spokoju
wewnętrznego. Usunięcia skrupułów i wyrzutów itd. Twój
wiersz wywołał u mnie wiele podobnych myśli jednak
zostawię je dla siebie by Ciebie nie zanudzać.
Pozdrawiam z uśmiechem i do poczytania za jakiś tam
czas:)))
Bożenko/molica/ dziękuję bardzo
za odwiedziny, czytanie,
pozdrowienia, komentarz.
Życzę miłego, spokojnego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Witaj,
wielu ludziom wiara pozwala przetrwać najtrudniejsze w
życiu chwile./+/
Pozdrawiam.
Drodzy Poeci dziękuję bardzo
za odwiedziny, czytanie,
komentarze. Miło Was widzieć.
Życzę dobrego dnia.
Pozdrawiam cieplutko:
Andrzeju/Andrew 2402/
Bogusiu/Panie Bodku/
Elu/Isana/
:)))
Piękny przekaz z wiarą w tle.
Pozdrawiam serdecznie
Wiara trzyma przy zyciu... dodaje sil.
Bardzo ladnie napisane. /+/ (12)
Pozdrawiam Gabrysiu serdecznie. :)
Pięknie o wierze, bez patosu, ładnie
...
życie
bez wiary
jest jak kawa
bez odrobiny mleka
nie odbiera
ono jej smaku
ale go umacnia
dodaje koloru
sprawia że picie daje
nam radość
...
Pozdrawiam serdecznie
Miłego wieczoru
Witam Wszystkich i bardzo dziękuję
za odwiedziny, czytanie, komentarze,
pozdrowienia, życzenia, pamięć.
Ksiądz:
Podnosisz Opłatek Biały.
O zmiłowanie prosisz.
Ludzie:
Głowy pokornie pochylamy.
Z oczu cichutko spływa łza.
Prosimy o wiele.
Bóg:
Ty słuchasz.
My pytamy, czy usłszy, mamy wątpliwości:
Czy usłyszysz?
Ogólne wnioski, dotyczące wiary w Boga i Jego siłę:
To wiara w Ciebie sprawi, że ujrzysz(my) lepsze dni.
Zmienię zapis, ale na tą chwilę nie wiem, czy się uda,
bo nieustannie wyskakuje BŁĄD.
Dziękuję bardzo za pochylenie się nad tekstem.
Jeden wpis i koniec, błąd wyskakuje i po
wszystkim.
Nie wiem jakim cudem udało mi się zalogować.
Panie Redaktorze Janie ratuj Pan,
bo coś tu nie gra...
Pozdrawiam serdecznie:))
Czuć wiarę, ale zdecyduj się kto jest adresatem
wiersza.
Czy ksiądz (Podnosisz Opłatek biały! / O zmiłowanie
prosisz.); czy Bóg (Przychodzisz w majestacie. / Głowy
pokornie pochylamy. / Z oczu cichutko spływa łza. /
Prosimy o wiele, Ty słuchasz. / Czy usłyszysz?)
Mam też kłopot z dwoma ostatnimi wersami (To wiara w
Ciebie sprawi, / że ujrzysz jeszcze piękne dni.)
Wnioskuję z nich, że to Bóg powinien wierzyć w siebie,
żeby Mu było lepiej...
wiara czyni cuda.
Wiara daje nam impuls do wszelkiego
działania . Bardzo dobry wiersz. Cieplutko
pozdrawiam.