wiara, nadzieja, miłość
Pozwól pomóc sobie w jesienną słotę,
Mokry, zziębnięty, czekam, stoję tuż pod
płotem,
Nie każ czekać mi zbyt długo, choć
wytrzymam wiele,
Chcę cieszyć się każdą radosną chwilą, być
przyjacielem.
Na pomoc moją liczyć zawsze możesz, choćby
było późno
Gdy szukać będziesz schronienia i nie
znajdziesz próżno,
Zajdź do mnie, ciepłym kocem Cię utulę
szybko,
Spełnię życzenia, będę Twoją złotą
rybką.
autor
wiecus
Dodano: 2005-10-24 15:44:22
Ten wiersz przeczytano 406 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.