WIATR
Dmuchnął mi wiatr prosto w oczy,
zaszemrał – „Daj siebie
poczuć”.
Przy szyi zawirował naprędce
i świstem prosto w ucho zaszumiał
„Ładnie pachniesz –
poczułem”.
Po czym zakręcił się koło ust,
jakby chciał dotknąć ich wypukłości
i przebiegł po nich oddechem swym
szepcząc „ach ileż w nich
zmysłowości”.
Tak ośmielony chciał biec ku piersiom,
lecz te płaszczykiem były otulone,
więc bardzo rozzłoszczony
potargał włosy we wszystkie strony.
A kiedy w końcu złość mu minęła,
chciał znów zatańczyć na długich
rzęsach,
wokół blasku oczu kasztanowych.
Lecz rzecz się działa na przystanku
i właśnie nadjechał mikrobus.
Trzasnęły głośno drzwi.
Po oczach zostało wspomnienie,
dopiero teraz rozszalał się wiatr zły,
biegnąc, jak wicher w zapomnienie…
Komentarze (12)
Wiatr czy kochanek,może pocałunki tak delikatne jak
wiatru muśnięcie,składane na aksamitnym ciele by
wzburzyć i wzbudzić pożądanie a może to podstępny
wicher by zniszczyć"Twój spokój wewnętrzny"Pozdrawiam
Zastanowię sie jeszcze..może jednak chciałbym być
wiatrem..
Pisz ..pisz i pisz...
Piękny obraz wiatru zalotnika. Podoba mi sie.
Nawet z wiatrem potrafisz poszaleć, wyjatkowa
dziewczyna. Dobry opis.
Wiersz pełen erotyzmu na wysokim poziomie :)
Bardzo dobry i pomysł na treść równie dobra.
Pozdrawiam te oczy kasztanowe :)
Uchwyciłaś chwilę i to jak pięknie. Komentarz zbędny.
Pozdrawiam
Piękny opis roztańczonego kobiecym powabem
wiatru.Przyjemny i zmysłowy wiersz.Pobudza wyobrażnię
w męskim umysle...
jakze ten wiersz jest zmyslowy...! Doskonale wplotlas
obraz mezczyzny w szalejacy wiatr - brawo!
ladnie przedstawilas wiatr jako nie spelnionego
kochanka ktory strasznie sie rozloscil nie osiagnawszy
swego celu....
cała prawda o wietrze i nie tylko...zaczyna
delikatnie.czule otula,a potem zamienia się w huragan
i...znika..
hmm..dotknięta ustami wietrznego kochanka, który
pojawił się nie wiadomo skąd ...odchodząc w nicość i
jak wiatr pocałował zapomnienie ale ty będziesz
pamiętać chociaż przystanek rozwiał się we mgle...
Pełen erotyzmu ten Twój wiatr tam gdzieś na
przystanku.