Wiatr ...
Byłeś wiatrem który leczył moje rany ..
Otulał zmarznięte ramiona ...
ciepłymi podmuchami .
.
Uśmiechem..zielonymi oczami ..
Dawał siłę do życia i walki z
przeciwnościami!
Ja nie potrafiłam Cie obronić..
Przed miłości cierniami.
Roniąc łzy ,
zasypiałeś zrozpaczony, odtrącany.
Chce Ci oddać moje życie.
Choć równie liche i słabe.
Byś stał sie znowu
moim wiatrem ukochanym.
Dla M ...
autor
buuka
Dodano: 2007-09-06 10:52:02
Ten wiersz przeczytano 610 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
nie oddawaj swego życia, porzucił Cię wiatr, a
znajdzie może, "Huragan" czy wilgotny i ciepły Monsun?
Ładny wiersz i życzę ci by znów zawiało w twym życiu!