wiatry historii...
odkurzamy starocie... ciąg dalszy...
gdy tak siedzę w pokoju
dumam nieraz czas cały
co to były za wiatry
które mnie tu przywiały
oddzieliły od kraju
od znajomych, rodziny
czy za jakąś to kare
albo może też winy
których pewnie jak każdy
tak i ja mam bez liku
więc cierpliwie to znoszę
nie podnoszę też krzyku
piąty roczek już patrzę
jak te wiatry tu wieją
czekam zmiany kierunku
że do Polski powieją:)))
Tomek Tyszka
5 10 2012 Hull
Komentarze (30)
Strach przed nieznanym bierze górę nad pragnieniami,
ale czasem wiele się traci i pieniądz tego nie zastąpi
dzięki wielkie za zajrzenie do mojego smutasa sprzed
lat tak się ośmieliłem że jeszcze jednego wkleję i tom
nawet starszego...
zapraszam więc do lektury i pozdrawiam pięknie:)
Życzę ci Tomku szybkiego, powrotu do rodziny. Dobrze
że piszesz,zawsze możesz coś wyrzucić z siebie. A
poza tym świetnie rymujesz. Pozdrawiam:-)))
Pakuj się i wracaj.
:)
by być z wiatrem za pan brat,
puszczam wiatry już od lat.
Pozdrawiam serdecznie
Pomyślnych wiatrów pozdr
Ciekawa nostalgiczna refleksja.
Pozdrawiam:)
Też kiedyś Tomku to przechodziłem,aż po trzech latach
żona z córką pojechały na urlop do polski i mi
przysłały ciężarówkę po graty. Wróciłem nie żałuję ale
jakiś niedosyt pozostał.Gdy coś nie idzie to myślę
"cholera trzeba było zostać" Ale wiesz jak mnie teraz
cieszy że małe wnuki tak pięknie klną po polsku.
Trzymaj się i sam podejmuj decyzję.Dobrej nocy.
Samym pomyślnych wiatrów Tomku :)
pozdrawiam serdecznie:)
Oby to były dobre wiatry, Tomku.
Twój przyjaciel wiatr pewnie wiedział co robi, bez
zgody nie sprzeniewierzyłby się Tobie, a to, że
tęsknisz to znaczy, że kochasz :)
Życzę też pomyślnych wiatrów serdeczności
Pomyślnych wiatrów i
miłego dnia, Tomku.
Życzę pomyślnych wiatrów :)