Widmo wojny
Idą.
Tratują ziemię grzmotem i morzem
płomieni.
Nastała twarda ciemność.
Lecz oni idą bez rąk, bez nóg.
Słyszą jak cisza o trumnę uderza.
Nie znajdą siebie w polach i miastach,
podziurawione gościńce i drogi.
Sterczą kikuty rannych domów
wieje wiatr mokry od łez.
Za krzyk i wołanie musi wystarczyć huk
armat.
autor
Pani L
Dodano: 2022-03-14 20:26:30
Ten wiersz przeczytano 1394 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Najbardziej realne widmo wojny.
Pięknie wyraziłaś okropieństwo wojny, o ile słowo
„pięknie” tutaj w ogóle pasuje.
Życzę wszystkiego dobrego.
Pozdrawiam Elę. :)
Dramatycznie i bardzo wymownie.
Najbardziej boli, że to dzieje się naprawdę.
Pozdrawiam serdecznie
Dramat
Pozdrawiam
Wszystkim serdecznie dziękuję.
Wojna to jedna z najstraszniejszych rzeczy na
świecie... Pozdrawiam serdecznie +++
Witaj wolnyduchu.
A mnie się wydaje, że łapiesz się mojej wyobraźni. Nie
wszystko musisz rozumieć. Czy na pewno kierujesz się
logiką w swoich wierszach? Myślę, że poezja ma swoje
prawa, to nie jest algebra, ale ja nie mam zasady
czepiania się. Trochę mi to przypomina przeszłe czasy.
Pozdrawiam cieplutko.
Nic się nie zmieniło... Sowieci mordują, torturują,
plądrują i gwałcą... A bestia morduje nawet swoich
rodaków... Choćby te celowo źle poskładane
spadochrony... Niewiarygodne zwyrodnialstwo... Tak bym
chciał, żeby putin zdychał w cierpieniach...
Twój wiersz bardzo dobry i wstrząsający...
Pozdrawiam ciepło, Elu.
Re: Ela
Rozumiem, wiem, że nigdy już nie będzie tak samo,
tylko czytając nielogiczne wydało mi się to, iż oni
nadal idą, bez kończyn, bo bez dolnych kończyn/bez ich
braku/ iść raczej się nie da, ale zostawmy to, wiersz
nie musi być ściśle logiczny, zatem wybacz, że o tym
napomknęłam, a poza tym wiersz jest pełne emocji, a to
duży atut i mi się podoba, bo ma mocny wydźwięk, a
taki być musi, gdy wiersz mówi o tak przykrym temacie,
jakim jest wojna.
Dobrego wieczoru życzę, Elu, pozdrawiam Cię
serdecznie.
Na brutalność Rosjan my Polacy mamy pomoc, gościnność
i współczucie. I nasze zwycięży. Taką mam nadzieję.
Pozdrawiam i zapraszam, oferując swoją gościnność.
Miłego wieczoru :):)
Pokazują brutalny obraz...
Spokojnego wieczoru:)
To takie straszne... i prawdziwe.
Pozdrawiam serdecznie.
Przejmujący, straszny obraz...
Pozdrawiam serdecznie.
Polacy pamiętają taki obraz wojny dlatego pomagają
Ukrainie żeby nie przedostała się do naszej
ojczyzny... Pozdrawiam Cię serdecznie Pani L
wolnyduch:
Grażynko, ja piszę o widmie wojny. Jedynym
odniesieniem do Ukrainy były "stepy". Ci "bez rąk i
bez nóg" to odniesienie do wojennych krzywd. Pizę o
wojnie w ogóle. "Nie znajdą siebie w polach i
miastach", bo myślę, że te miejsca już nigdy nie będą
takie same.
To widmo wojny, nie ważne gdzie on wybuchnie.
straszne...