wieczna łódź
wirują liście zapakowane w wiatr
mosty ze słów łączą głosy nad brzegiem
płynie łódź
w czystej esencji bytu twojego i mojego
łaskoczące uczucia harmonii
obecność pragnień z oddali tak blisko
zawsze w zasięgu ręki i oczu
nowy sens czysty oddech
a ramiona ubrane w jedwab czekają
spotkań nie budzących wątpliwości
pulsująca krew w żyłach impulsem poufnym i
wzniosłym
prostotą życia siłą ducha aż wreszcie
symbolem
mocnej powierzchni płynącej w spokoju
zakotwiczonego do wieczności
Komentarze (15)
płynąć spokojnie do miejsca zakotwiczenia ...+++
prostotą życia siłą ducha
pięknie Dobranoc .
slicznosci cudne metafory
Pozdrawiam serdecznie :)
Podoba mi się.pozdrawiam:-)
Bardzo dobra rytmiczna refleksja.
Zakotwiczeni do wieczności płyniemy... piękny wiersz,
emanuje z niego spokój, uwielbiam Twoje metafory.
Śliczny wiersz, niczego więcej nie dodam. :)
Byt twój i mój i esencja ich, znaczy go, bytu naszego
fascynuje mnie.
ciekawa refleksja ...wszystko płynie ku wieczności ...
pozdrawiam:-)
Bardzo ciekawe frazy Mirabell:)
Pozdrawiam
Można sobie popłynąć.
Bardzo mi się podoba! Wiersz płynnie się czyta.
Pozdrawiam :)
Wiersz niesie spokój i ciepło. Podoba mi się.
Obecność pragnień daje nadzieję.
bardzo mi się podoba, tylko "jedwab" taki trochę
oklepany, ale się nie czepiam, znasz mnie:)))) tulaski