Wieczności krzyk ciszy
Wtłoczona w przestrzeń nieprzemijalną,
stoję sama na skraju wielu spraw.
W pochodach ognia i ciszy,
ciemnością otoczona jestem na rozstaju
dróg...
Czas już nie jest ten sam.
Wielu ludzi oddało życie
za krzyk
wieczności krzyk ciszy...
To wszystko jest we mnie
i w Tobie...
Na jedną nutę gra rytm mego serca.
Jeden dźwięk i te same słowa
Przewijają się w mojej głowie...
Nostalgia życia, przemijalność czasu
i trwania...
Miłość i nienawiść
nie mają tego samego sensu już...
Znaczenie tych uczuć
w twych ustach
nabiera innego brzmienia.
Nieuporządkowany świat znalazł się
nagle tak, jakby go nie było...
a trwał cały czas
tak samo...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.