wieczór w pubie
ubywa mnie im bliżej dna
łączność pomiędzy komórkami znika
samotność kąpie się w procentach
konto wychudłe
wyjdźmy wzdycha
napisany nad pustą szklanką po piwie
autor
jozen
Dodano: 2008-10-16 08:48:04
Ten wiersz przeczytano 497 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Wiersz o samotności, dlatego smutny.Aż do bólu
prawdziwy - jest w nim jakaś rezygnacja - być może
dlatego, że napisałeś go tam nocą na serwetce - a rano
znowu i tak wyjrzało słońce:-)
Taki inny wiersz i nietypowy temat ale mi sie podoba.
Przemawia do mnie i absolutnie zgadzam się z treścią:)
Takie picie w samotnosci tylko pograza,i wcale nie
pomaga jedynie stracic pieniadze...Ladna miniaturka
I z pubu trzeba kiedys wyjśc. I nic to nie załatwi. To
tylko oszukanie samego siebie.
tak pusta szklanka po piwie, to chyba jeden z
najsmutniejszych widoków
świetny wiersz... bardzo dosłowny
właśnie takie wiersze lubię.samotność odczuwa się
najbardziej w tłumie...wiem coś o tym