Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

WIECZÓR W USTRONIU


Od gór idzie zmrok,
okrył już zbocza,
wsącza się w kotliny,
zuchwale skrada do okien.

Siedzę przy stoliku,
chybotliwy blask świecy
przywołał twoją twarz,
patrzę z nutką nostalgii.

Na papierowej serwetce
kreślę bezwolnie koła,
brak mi pomysłu -
nie urodzi się wiersz.

Czantoria wzywa światłem
- jutro tam pójdę,
chcę zmierzyć się,
ze swoimi myślami.

autor

zdzisław

Dodano: 2011-08-16 11:09:42
Ten wiersz przeczytano 414 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

kazap kazap

przeczytałem z przyjemnościa

Irenka52 Irenka52

Piękny wiersz,wracają wspomnienia

Kornatka Kornatka

Tak lekko i ładnie powstał wiersz.
Pozdrowienia:)

Biala dama Biala dama

Piękna przyroda sprzyja rozmyślaniom :)

DoroteK DoroteK

ooo... ale ładnie, biały a tak lekko się czyta

mariat mariat

no i na biało poleciał autor
nawet przyzwoicie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »