Wieczorne rozmyślania
Dla mojego Misiaczka
Już późny wieczór
niebo granatowe
i pełno na nim gwiazd
i księżyc w pełni świeci,
a ja siedzę sama w pokoju
i rozmyślam.
Myślę o Tobie mój Kochany.
Wiem, że Ty też o mnie myślisz,
bo tak napisałeś mi
w liście Swym.
Tęsknię za Tobą
i trochę smutno mi jest,
że teraz z Tobą nie mogę być.
Za ścianą cicho radio gra,
a na korytarzu ktoś z kimś rozmawia,
a ja siedzę w pokoju mym całkiem sama,
a chciałabym byś teraz ze mną był.
Tęsknię bardzo za Tobą
i chciałabym zobaczyć choć przez chwilę
Twą twarz
spojrzeć w oczy Twe
i uśmiechnąć do Ciebie się.
Chciałabym byś przytulił mnie
mocno do siebie
i byś złożył na ustach mych
delikatny pocałunek.
Wierzę jednak, że to o czym marzę
wkrótce stanie się,
bo ja mocno wierzę w to,
że przeznaczone jest nam
ze sobą być i dla siebie żyć.
Brno
Pisałam ten wiersz, gdy byłam daleko od swojego chłopaka i wiem i wierze, że jesteśmy sobie przeznaczeni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.