Wiejskie rozważania! (25)
Jo wom godom te pociongi
to mie tak wkurzajum,
bo tysz łu nos zez godzine
ciungle się spóźniajum.
Jak mom jechać do roboty
to dziunka stracuna
choć z chałupy wywaliła
co dopiro żuna.
Chyba wreście czos zapytać
dzisiej konduktora,
przeca musi cóś tam wiedzieć
- tako jego rola.
Zatem wlozłem wjenc do bany
najspokojnij w świecie,
bo tyż miołem ostre parcie,
że nowet nie wiecie.
Uszykowoł żem se gatke
(klynkejcie narody)
lecz po chwili jusz nabrołem
usta pełne wody.
Zoboczyłem jego gały
i spanikowołem,
bo żem końdzia tak rosłygo
w życiu nie widziołem.
Ale co tam, wale z marszu
- czy my gorszym sortem,
że jeżdżumy poza planym
i starym transpotrem.
Acz mie zagiuł jednym zdoniem,
krótko mi poedzioł,
żebym przesiot się w PeKaeS
abo cicho siedzioł!
Komentarze (31)
jak zwykle na wesoło :)
już niebawem będzie inaczej, nawet do Szpiegowa
dojedziesz CPK, przystanek kilometr ode mnie...
A u nas to okejki są, a tory w remoncie.
Super i z humorem Krzysiu.
Wiersz robawił mnie Krzysiu...i po co było pytać he,he
obecnie wszyscy robią się nerwowi jak ich zaskakujemy
pytaniem...cieplutko pozdrawiam.
A u mnie chodzi o czas przeszły.
Jeszcze takiego wiersza w gwarze nie czytałem, bardzo
mi przypadł do gustu :) Pozdrawiam Serdecznie +++
Pychotka satyra, gwara dodaje smaczku,
pozdrawiam serdecznie:))
Krzysiu, jak zawsze miło u Ciebie gościć, przednia
satyra, z uśmiechem pozdrawiam serdecznie.
Klawiatura zjadła mi "n" i zrobiła Cię Krzychem -
wybacz:)
:)) Dzięki Krzycho za wywołanie uśmiechu. Bardzo lubię
takie gwarowe, prześmiewcze, teksty. Miłej niedzieli:)
Pozdrawiam z uśmiechem i podobaniem:)+++
Witaj krzychno, jak zawsze rozbawiłeś...wiersz pełen
dobrego humoru na bardzo aktualny temat :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Krzysiu. Tak jak przewidywałem tak się stało.
Walka była na całego w trzecim secie w dogrywce wygrał
cały mecz Hurkacz. Gorąco wierzę, że podobnie radosną,
wstępną informację usłyszymy po wyborach. Narka...
Samo życie Krzysztofie. Bardzo fajny, ironiczny w
naszej gwarze wiersz. Wraz z Lidzią serdecznie Was
pozdrawiamy życząc udanej a wieczorem radosnej
niedzieli :)
Ps. Razem z żonką oglądamy teraz finałowy mecz
Hurkacza w Szanghaju. Często go krytykuję ale dzisiaj
gra jak z nut - tylko podziwiać go i chwalić. Trwa
drugi set, prawdopodobnie go przegra, pierwszy wygrał,
będzie trzeci i zwycięży...
Hahaha - z zaciekawieniem i uśmiechem czytałam. Ślę
moc serdeczności i pogody ducha:)
Fajnie to opisałeś, a ziarna prawdy są dwa, jedno, ze
na kolej wydaje państwo 5% tego co na drogi, a drugie,
że od zawsze monopolista ma w d.. klienta.
Pozdrawiam
no toś mnie ubawił!!