Wiejszcz
Poetom ludowym poświęcam
Wiejskim był poetą,
załóżmy dość starym,
pisał ludzie przeto
w stylu, "że chachary".
Kiedy zapał twórczy
cały w euforii...
wzruszał się i kurczył
do słów alegorii,
że podmiot liryczny,
który wiersz ów kryje,
nic nie robi oprócz
tego, że już żyje.
Żyją te rzeczone,
daleko od nieba,
że ktoś komuś żonę
klepnął gdzie potrzeba.
Albo inne rymy
o sprzęcie wojskowym
że coś puszcza dymy
w trybie odrzutowym.
I że podmiot znany
ma to, bez odchyłu,
centralnie schowane
pod pasem i z tyłu.
I tak sobie tworzy
jak elity żyją,
co rodem z chacharów,
wódkę tylko piją.
I takie ma twórca
w pisaniu zacięcie
o chacharach pisze,
co są w Parlamencie.
Skrobie swym kopiowcem,
a wersy aż wyją,
że ludzie zdychają,
a te kur(n)a żyją.
Docentowi za inspirację dziękuję
Predator57
Komentarze (27)
Bardzo dobre.
Dobre! A "kurna" jest lepsze niż "kurde".
Pozdro.
TRafiasz mocno...ale taka jest rzeczywistość...
Pozdrawiam, dobrej nocy...
:)
Zmień na "kurde" i napisz całe, bez wykropkowania. Tak
zrobiłam w swoim.
W prozie miałam napisane "kurwanska mać" bo tak mówił
mój św. pamięci wujek i mi wywalono ją trzy razy, a za
czwartym dostałam ostrzeżenie, że mi konto zostanie
zablokowane , wiec juz tu nie wstawiłam, bo ja słów
oryginalnych zmarłego zmieniać nie mogę. Byłoby to nie
w porządku wobec człowieka, który był dobrym
człowiekiem. Regulamin. Dla mnie osobiście to jest
śmieszne, ale szkoda czasu na gadanie o tym.
Banasia
Mógł nikt nie donieść i sam admin mógł to wypatrzyć.
Ale mógł ktoś donieść.
Jak się wstawia ponownie wiersz, który zniknął za
wulgaryzmy, to admin zawiesza autora. Potem trzeba
mailowo obiecywać poprawę i admin odwiesza.
Uwierz, bo wiem, o czym mówię.
Mnie wiersz usunął już w debiucie.
Miłego wieczoru :):)
A słowo "kurna" też można wstawić i co? Kto przesądza
którego użyłem.
"Zadzwońmy do Banasiak. O."
Re:cii_sza, no toż ja o tym samym,
też uważam, że czasem są potrzebne
mocniejsze słowa,
a co do podtekstów, czasem mogą kogoś zniszczyć, a
czasem trudno się od nich powstrzymać, gorzej jeśli
jest to fala, a tak bywa...
Ciekawie, z podtekstami, czytam drugi raz. Zniknął, bo
komuś nie spodobały się kropki w ostatnim wersie. Na
hipokryzję nie ma lekarstwa...
no może na taki sam wyraz Autorze i Ty zmień swoje
wykropkowane? Nie wiem, bo faktycznie szkoda, aby
wywalono ponownie.
a ja się wypowiem:))) co do podtekstu, to każdy widzi
co innego, a zyjemy tu i teraz i dziwnym byłoby
gdybysmy odnosili się w swoim pisaniu tylko do
wydarzeń prehistorycznych. Tak więc wszystko gra.
O!:))) Też Grazynko uważam(po tych kilku latach
pisania), że wulgaryzmy w wiekszości przypadków nie są
potrzebne, tutaj jednak ten wyraz nie razi i jest wg
mnie jak najbardziej wskazanym. Tak jak i w moim "Z
gołębi", co na potrzeby bejowego regulaminu
zmieniłam(niestey:( Za to w tomiku jest jak należy.
zerknij proszę na tzw."wypipane" słówko mimo, że
wykropkowane, ale nadal jest wulgaryzmem "w domyśle".
szkoda wierszyka dla TAKICH słówek.
W realu nie przepadam za pewnymi słowami, ale w
wierszach czasem są potrzebne, lecz tutaj jest
regulamin
który zabrania ich używać,
często były wiersze z tego powodu kasowane, a ile jest
świetnych wierszy z mocnymi słowami, no ale...
Wiersz dobrze napisany, co do podtekstu to się nie
wypowiadam.
Dobrego wieczoru życzę.
errata: publikacja