„Tango AlaMala”
wariacje do wiersza Tango Triste Edwarda Stachury
* * *
Mój gest jest jak grzechotnika dziki
szał:
Wypełzła spod szóstego przykazania:
Kusiła mnie, jak w piórkach udko
wyłuskała:
Zaczęła szpilką atakować rytm:
Już zakazane jabłko kąsam
Soczysty miąższ rozlewa się.
Tylko ten jeden raz ugryzłem mały kęs.
Tango – zwinnym zygzakiem w buszu gna,
Tango – toksyczny jad wlany w serce
Z Księżycem w zębach na smyczy
czerwonej,
Z krawatem wokół szyi aż oko w
tęczówkach,
Z kapeluszem, co wewnątrz taniec się
kręci.
Niech syczy złość, że mam wszystkiego
dość:
Nie dla idioty cekinowe olśnienie:
Niech zadrży głos, gdy wykrzyczy pragnę:
Na śniadanie grze- chotnika ciało:
Niech będzie jak,
W Afryce na Saharze,
Ty obedrzesz mnie ze skóry mała.
W piekle się z pewnością uprażymy.
Tango – jęk diabła z piaskiem w bucie,
Tango – żałosny płacz na pokuszenie,
Wypełzła spod szóstego przykazania,
Kusiła mnie, jak w piórkach udko
wyłuskała,
Zaczęła szpilką atakować rytm
* * *
J.G.
2018.03.06
Komentarze (13)
Z przyjemnością przeczytałam i doceniłam kunszt
ponownie :-)
siarczyste to tango, aż iskry lecą :)
Bardzo oryginalny wiersz.
6-te przykazanie jest dla mnie równoznaczne z 5-tym -
nie zabijaj miłości. Bo kto cudzołoży może mieć miłość
na sumieniu. I to nie tylko swoją. Miłość partnerki,
kochanki i partnera kochanki.
Pozdrawiam serdecznie Jadwigo i zapraszam bardzo
serdecznie do rewizyty. :)
emocje nawet jak silne mają swoją energie do
kontrolowania
Wartościowy przekaz :) Wszystkiego Najlepszego z
okazji dnia kobiet :) Pozdrawiam serdecznie +++
wiosny w sercu przez cały rok
spotkań z miłością każdego ranka i wieczora.
owocnej współpracy z Weną
i spełniania marzeń szybszego niż
zdążą przychodzić do głowy. :):):)
Z księżycem i krawatem:-) , ładnie
Pozdrawiam
Pomyślności
Jak u Stachury tango z przytupem,
może dwa kroki i jestem trupem.
Pozdrawiam Jadwigo.
bardzo fajnie
Pozdrawiam serdecznie
Fajna inspiracja i wykonanie, pozdrawiam :)
W wykonaniu Różańskiego słuchałam na winylowej płycie
do zdarcia to było tak dawno, a teraz wróciły
wspomnienia...
Podoba mi się wiersz :)
Miłego dnia :*)
Fajna i dobra ironia:)Podoba się bardzo:)pozdrawiam
cieplutko:)