wielce
na inne czas wypłynąć wody
wyizolować od wszystkiego
gdy trzeba trzeba być gotowym
życie my mamy tylko jedno
jedyną drogą jest niejedna
ludzkość nieludzkość uczłowiecza
wszystko czasami kryje ciemność
mijaj kolegów. bądź kolega
strach bardziej od bólu boli
niepewność początkiem klęski
już mi się w głowie...
pierd
...
za poczytanie dzięki
Komentarze (28)
Super przemyślenia a puenta cudo.Dystans do siebie i
świata.Brawo.Pozdrawiam:)
a ja te stare i znane słowa
powtórzył znowu jednak bym
że strach jest niski więc o czym mowa
doradcą w końcu też jest złym...
pozdrawiam pięknie:)
no.... można zgłupieć, co za czasy, że oczywistość
bywa mało oczywista :)
no.... można zgłupieć, co za czasy, że oczywistość
bywa mało oczywista :)
Flirt wartościowej refleksji z oczywistością,
zakończony dylematem "poety" co do jego sensu ;-)
dobre.
Świetne przemyślenia, gra słów, a nawet , hm,
przerywnik jak najbardziej na miejscu:))
Heheh, fajnie napisane, z humorem i dystansem do
siebie;-)
świetny he he he...mi też:))) pozdrawiam
Nie będę oryginalna ale puenta w dechę:)))
Bdb wiersz,końcówka rozwala:)
Miłego wieczoru życzę.
Puentka cacana.
Pozdro
Swicha świetny wiersz, końcówka "rozwala". Ile razy
tak własnie chciałam się wyrazic
ciekawie napisany zakonczenie
bardzo mocne - tylko czy to pomoże ?
pozdrawiam
Koniec totalnie mnie zaskoczył :)) Pozdrowionka!
"niepewność początkiem klęski"
przekonałam się sama.
Dzięki.