Wiele trzeba
Trzeba siły, aby znowu się podnosić
z tamtych chwil, na których tylko czarna
wstążka.
Niebo płacze, człowiek cały jest w
niemocy.
Trzeba wiary, żeby wtedy się nie poddać.
Trzeba kogoś, kto przy tobie stanie
blisko
i utuli, kiedy oczy wypłakane.
Kiedy opór stawiasz wszelkim jasnym
myślom,
w każdym kącie swego ciała czujesz
zamęt.
Tyle trzeba, by odnaleźć znowu miejsce,
gdzie zielone światło jasnym blaskiem
płonie,
a ty żyjesz i to życie znowu piękne.
Ja znalazłam, kiedyś dawno, dzięki tobie.
Komentarze (19)
++ :))
Można powiedzieć, że jesteś szczęśliwą osobą.
Piękna refleksja!
Pozdrawiam :)
ja za marcepani :)
Piękny wiersz... niesamowita refleksja, tak właśnie
jest, potrzeba wsparcia...
Żeby znaleźć miejsce gdzie zielone światło trzeba się
podnosić.Pozdrawiam serdecznie.
gdzie zielone światło jasnym blaskiem płonie,
a ty żyjesz i to życie znowu piękne.
tak piękne jest ..
Pięknie.
Pozdrawiam :-)
Masz rację, trzeba wiele siły, mnie przed chwilą
babcia swą bezmyślnością dobiła. Przez nią nie będę
mógł na pełni pożegnać się z przeszłością i pozbyć się
traumy.
Piękny wiersz, Madziu.
Serdeczności
ładnie Madziu:)
Wdzięczność to wielka cnota Madziu. Wiersz warty
zatrzymania.
Serdeczności paa
Miło przeczytać było...
+ Pozdrawiam
Kunsztownie o bolesnym i uniwersalnym.
Piękny wiersz...
udanego weekendu:)