Wielka miłość
Miłość w moim sercu na krótko się
zjawiła,
Ale to ona sprawiła, że radość nagle się
pojawiła
Spostrzegłam wtedy piękno mnie
otaczające,
Ludzi serdecznych, którzy chcą dla Ciebie
jak najlepiej.
Obudziłam się nagle żyjąc szczęśliwie.
Nie istniały dla, mnie problemy i rzeczy
nie możliwe
Miałam już to, na czym najbardziej mi
zależało
I na co długo czekałam... MIŁOŚĆ
Każdy dzień witałam z uśmiechem
Największy problem nie był mi przeszkodą
Potrafiłam stawić czoła wszelkim
przeciwnością losu
Teraz było nas dwoje, on miał mnie a ja
niego
Wspieraliśmy się w trudnych chwilach,
Ale i cieszyliśmy się ze wszystkiego
Nic więcej nie było nam potrzebne...
Mieliśmy siebie...
Nie przeszkadzały nam nasze wady, bo
Uzupełniały się zaletami
Wtedy nadszedł najgorszy dzień w naszym
wspólnym życiu
On odszedł...
Bóg mi go zabrał a wraz z nim radość i sens
mojego życia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.